Kto truje Warszawę?
Według raportu przeprowadzonego przez władze Warszawy największy wpływ na zanieczyszczenie powietrza w stolicy mają starsze samochody. Czy ich możliwości poruszania się po mieście zostaną ograniczone?
Według raportu Najwyższej Izby Kontroli z 2020 r. za ok. 3/4 emisji dwutlenku azotu (NO2) w największych polskich miastach odpowiadają samochody, szczególnie te starsze. Podobnych wniosków dostarcza badanie zrealizowane przez Międzynarodową Radę Czystego Transportu przy współpracy z Urzędem m.st. Warszawy. "W sześciu warszawskich lokalizacjach na przełomie września i października 2020 r. dokonano 220 tys. pomiarów metodą TRUE (The Real-World Urban Emissions) na niemal 150 tys. pojazdach różnego typu" - czytamy w komunikacie ratusza.
Jak się okazało, najwięcej zanieczyszczeń produkuje najstarsza grupa aut, czyli wyprodukowane po 2006 r. Stanowią one17 proc. samochodów osobowych poruszających się po Warszawie. Według raportu pojazdy te emitują aż 37 proc. emisji tlenków azotu (NOx) oraz 52 proc. pyłów (PM). Co więcej, pomiary wskazują, że emisje szkodliwych gazów wzrastają nawet kilkukrotnie wraz z wiekiem pojazdów.
"Jednocześnie samochody z silnikiem Diesla emitują więcej zanieczyszczeń niż pojazdy benzynowe z podobnych roczników. Jest to zauważalne w przypadku tlenków azotu (NOx) i szczególnie widoczne w przypadku pyłów PM pochodzących z rur wydechowych. W tym drugim przypadku różnica między emisjami emitowanymi przez samochody z silnikiem Diesla a benzynowymi z tej samej kategorii jest od 4 do 11 razy większa" - informuje stołeczny ratusz.
Pojawia się więc pytanie, czy możliwość poruszania się takich pojazdów na terenie Warszawy zostanie ograniczona. Jest to realne rozwiązanie, ponieważ od niedawna polskie przepisy umożliwiają wprowadzenie tzw. stref czystego transportu (SCT), czyli ograniczeń w miastach dla najstarszych i najbardziej trujących pojazdów. Mają one skłonić kierowców do przyspieszenia wymiany aut na bardziej przyjazne środowisku oraz częstszego korzystania z transportu zbiorowego i innych mniej emisyjnych sposobów przemieszczania się. Rozwiązanie to jest stosowane z sukcesem w wielu innych europejskich miastach, m.in. w Londynie, Berlinie, czy Brukseli.
"Badanie emisji spalin w Warszawie wskazuje, że ograniczenia w ruchu dla tylko 6 proc. samochodów zauważalnie poprawiłoby jakość powietrza w Warszawie. Chodzi o auta z silnikami Diesla sprzed 2006 r., a więc o samochody, które dziś mają więcej niż 17 lat" - tłumaczy ratusz.
Autorzy raportu rekomendują, aby przedstawiciele Warszawy wprowadzali takie rozwiązanie stopniowo. Zwracają też uwagę, że władze krajowe powinny przyjrzeć się importowi używanych samochodów, ponieważ średni wiek aut importowanych, które jeżdżą po Warszawie, jest znacznie wyższy niż samochodów kupionych jako nowe w Polsce.
Źródło: https://um.warszawa.pl/-/stare-diesle-truja-warszawe
Comments