PEŁNA MOBLIZACJA SPOŁECZNOŚCI WILANOWA!!! dla Patryka i Dominika
Naszym kolejnym bohaterem akcji „Słoików z Wilanowa” jest Patryk Szczuka, nastolatek walczący o powrót do normalności.
1 sierpnia tego roku Patryk wyszedł z domu, na spotkanie z kolegą, który kupił nową hulajnogę, mieli tylko przejechać się kawałek… Jechali w kierunku ulicy Branickiego. Koledze się nic nie stało, natomiast Patryk otarł się o śmierć. Był w stanie krytycznym, a lekarze przygotowywali nas na wszystko… Złamanie sklepienia i podstawy czaszki. Stłuczenie mózgu, uszkodzenie ucha środkowego po prawej stronie, krwiak nadtwardówkowy nad prawą półkulą mózgu…
Ale zdarzył się cud. Patryk wybudził się ze śpiączki i zacząć odzyskiwać świadomość…
Patryk przed wypadkiem uczył się w liceum w klasie o profilu informatycznym. Uwielbiał jeździć na skuterze.
Wypadek uniemożliwił mu realizację pasji i zainteresowań.
Poważne uszkodzenie kości czaszki i odniesione obrażenia niosą ze sobą wiele ograniczeń w codziennym funkcjonowaniu. Patryk nie może oglądać telewizji, grać na komputerze i długo korzystać z komputera. Zabroniono mu czytać książki. Nie chodzi do szkoły, bo boli go głowa, oczy, szczęki i skronie. Codziennie bierze leki przeciwbólowe.
Patryk jest bardzo dzielny i robi postępy. Stara się łapać równowagę, ćwiczy. Stanął na nogi po śpiączce, cofają się niedowłady kończyn i przełyku. Pracuje z logopedą, uczy się ubierać i myć samodzielnie.
Ze względu na depresję pourazową pracuje z psychologiem.
Przed nim jeszcze co najmniej dwie operacje: rekonstrukcja czaszki w styczniu, a po niej operacja ucha.
Plan jest jeden: chcemy żeby wyzdrowiał!
Dziękujemy za zainteresowanie naszą sytuacją i chęć wsparcia. My, rodzice Patryka, prowadzimy małą kawiarnię w Piasecznie. Pandemia źle wpłynęła na nasz biznes i nie wiemy też, jak będzie w przyszłości.
Chcemy żeby syn miał środki na rehabilitację i staramy się o to.
Comments