Apel do mieszkańców Wilanowa: hulajnogi elektryczne – zabawka czy zagrożenie?
- Teraz Wilanów
- 5 dni temu
- 2 minut(y) czytania
Wilanów to dzielnica przyjazna rodzinom, dzieciom, spacerom i aktywnemu spędzaniu czasu. Ale od jakiegoś czasu coraz częściej obserwujemy sytuacje, które zagrażają bezpieczeństwu – i to nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Mowa o hulajnogach elektrycznych, które zamiast ułatwiać życie – zaczynają zagrażać naszemu wspólnemu bezpieczeństwu.

Nie chodzi o sam sprzęt – hulajnogi mogą być świetnym środkiem transportu. Ale coraz częściej wykorzystywane są niezgodnie z przepisami, zdrowym rozsądkiem
i szacunkiem dla innych.
Jazda po chodnikach, trawnikach, między dziećmi, w Royal Wilanów – to nie jest tor wyścigowy!
To miejsca spacerów, zabaw, wypoczynku. Nie wolno tam pędzić na hulajnodze, ryzykując potrącenie małego dziecka, starszej osoby czy spacerującej rodziny. Hulajnoga elektryczna to pojazd – a nie zabawka.
Rodzice – bądźcie odpowiedzialni!
Jeśli kupujecie hulajnogę dziecku, pamiętajcie o kasku, zasadach korzystania z niej i o tym, gdzie WOLNO nią jeździć. Hulajnoga to nie prezent „na odpędzenie nudy”, to odpowiedzialność. Bez kasku, bez znajomości zasad i bez kontroli – to gotowy przepis na wypadek
Młodzież, nastolatkowie – nie prowokujcie, nie popisujcie się.
Wasza jazda po chodnikach, wśród ludzi, z dużą prędkością, bez patrzenia na pieszych to nie imponuje – to przeraża. I może skończyć się tragicznie.
Wymuszanie pierwszeństwa to proszenie się o tragedię.
Zbyt często widzimy osoby na hulajnogach wjeżdżające z impetem na przejście dla pieszych, bez rozejrzenia się, jakby miały zawsze pierwszeństwo. To nie samochód – ale też nie pieszy! Kierowcy często nie są w stanie zahamować w porę, a wypadek kończy się dramatem dla wszystkich.
Jazda we dwoje? Na jednej hulajnodze? – ABSOLUTNIE NIE.
To nie tylko łamanie przepisów, ale i ogromne ryzyko. Hulajnogi nie są przystosowane do przewożenia dwóch osób – tracą stabilność, trudniej nimi manewrować, a upadek przy większej prędkości może skończyć się tragicznie dla obu osób. Czy naprawdę warto ryzykować zdrowie – albo życie – dla chwili zabawy?
Mieszkańcy – REAGUJCIE!
Zwracajmy uwagę. Gdy widzicie niebezpieczne zachowanie – nie milczcie. Zwróćcie uwagę młodemu człowiekowi, porozmawiajcie z rodzicem. To nasza wspólna przestrzeń i musimy dbać o nią razem.
Nie czekajmy, aż dojdzie do tragedii.
Nie pozwalajmy, by hulajnoga, która miała być środkiem transportu, stała się zagrożeniem dla naszych dzieci i nas samych.
Wspólnie zadbajmy o bezpieczeństwo w Wilanowie.
Zacznijmy od reakcji – i od zdrowego rozsądku.
Comments