top of page
Baner Teraz Wilanów.gif

Tramwaj jednak dojedzie do Wilanowa


Źródło: UM Warszawa

Choć do realnego rozpoczęcia budowy linii tramwajowej do Wilanowa wciąż daleko, to plan tej inwestycji nabiera coraz bardziej konkretnych kształtów. Dopiero co odbył się powtórzony przetarg, w którym ponownie zwyciężyła firma Budimex, proponująca 685 mln za całość inwestycji, a 461 mln zł za tzw. odcinek podstawowy. Nawet jednak obniżona, w stosunku do pierwotnego przetargu, kwota oznaczała, że Tramwajom Warszawskim brakuje około 200 mln zł, aby dociągnąć budowę linii do Wilanowa. Bez tej kwoty możliwe byłoby zbudowanie jedynie odcinka od ul. Puławskiej do skrzyżowania ul. Sobieskiego i św. Bonifacego na Stegnach. Tam, na wysokości przystanku Truskawiecka, tramwaje by zawracały.


Na szczęście jednak warszawscy radni znaleźni dodatkowe fundusze, które pozwolą dociągnąć linię tramwajową do Miasteczka Wilanów - decyzją Rady Warszawy spółka Tramwaje Warszawskie została dokapitalizowana kwotą brakujących 200 mln zł, a więc łącznie otrzymała już 1 mld 246 mln.


Dzięki dodatkowym środkom trasa łącząca Wilanów z centrum Warszawy będzie liczyła ponad 8 km i ma umożliwić dostanie się stacji metra Centrum w około 30 min, nawet w godzinach szczytu, a więc stanowić szybszą i wygodniejszą alternatywę od autobusów.


Na taką podróż mieszkańcy Wilanowa muszą jednak jeszcze "chwilę" poczekać, ponieważ wykonawca będzie miał 22 miesiące na budowę linii tramwajowej. Ważna jest także kwestia, czy ponownie jeden z uczestników powtórzonego przetargu nie złoży odwołania, co zapewne wydłużyłoby proces rozpoczęcia prac. Warto również pamiętać, że władze Warszawy otrzymały 555 mln zł unijnego dofinansowania na budowę linii tramwajowej do Wilanowa. Fundusze te należy rozliczyć do końca 2023 r.


Źródło:

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,28234452,tramwaj-do-wilanowa-nie-urwie-sie-na-stegnach-radni-dolozyli.html

1-1.tif
bottom of page