Kolejny koniec nauki zdalnej
Na początku stycznia Ministerstwo Edukacji i Nauki zdecydowało o powrocie do nauki prowadzonej w trybie zdalnym w klasach 5-8 szkół podstawowych oraz w szkołach ponadpodstawowych (uczniowie klas 1-4 podstawówek pozostali przy zajęciach stacjonarnych). Nauka w tym trybie miała potrwać do 27 lutego. Jednak na początku lutego minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował, że zajęcia stacjonarne powrócą tydzień wcześniej, niż pierwotnie planowano.
"21 lutego ogłaszamy definitywny koniec nauki zdalnej. Jestem przekonany, że do końca roku szkolnego będziemy mogli utrzymać tryb nauki stacjonarnej, aby dzieci mogły spokojnie się uczyć" - zapowiadał na konferencji minister Czarnek. Tłumaczył też, że wcześniejsze decyzja o powrocie do nauki zdalnej była słuszna: "Mogła przyczynić się do tego, że ta fala piąta rzeczywiście nie była tak rozpędzona, czy nie rozpędziła się aż tak, gdyby nie ta decyzja". "Czekaliśmy z nauką zdalną do momentu, kiedy to było absolutnie konieczne" - dodał.
W efekcie wszystkie szkoły w Polsce wracają do nauki stacjonarnej zaraz po zakończeniu ferii w danym województwie. Pytanie, czy tym razem rzeczywiście na dłużej. "priorytetem dla rządu, dla Ministerstwa Edukacji, dla Ministerstwa Zdrowia (...) jest utrzymanie, kontynuowanie nauki stacjonarnej" - zapewnia Czarnek.
Źródło:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Koniec-nauki-zdalnej-dzieci-szybciej-wroca-do-szkol-8274829.html
