Spalarnia na Siekierkach jednak nie powstanie
O planach budowy spalarni na terenie Elektrociepłowni Siekierki mówiło się już od miesięcy, a sprawa ta wywoływała kontrowersje wśród lokalnych mieszkańców. Właściciel elektrociepłowni, czyli państwowy koncern PGNiG Termika, tłumaczył, że planowana inwestycja to sposób na częściowe zmniejszenie zależności obiektu od węgla. Energia w nowej inwestycji miała powstawać dzięki spalaniu odpadów nienadających się do recyklingu oraz biomasy.
Na początku czerwca państwowy koncern niespodziewanie ogłosił, że wycofuje się ze swoich planów. Oznacza to, że mimo miesięcy przygotowań spalarnia na Siekierkach jednak nie powstanie.
Początkowo PGNiG Termika nie uzasadniła swojej decyzji. Jak jednak informuje burmistrz Wilanowa Ludwik Rakowski: - Komitet Sterujący projektu „Budowa Jednostki Wielopaliwowej o mocy 75 MWe w lokalizacji Ec Siekierki” omówił scenariusze dalszego rozwoju projektu.
Podjęto decyzję o warunkowym odstąpieniu od realizacji projektu i uruchomieniu prac nad alternatywnymi rozwiązaniami technicznymi modernizacji istniejącego majątku produkcyjnego.
Wiadomo także, że jednym z głównych powodów są konsekwencje wojny w Ukrainie i nałożone na Białoruś sankcje. To właśnie stamtąd miała być importowana biomasa, z której w nowej spalarni powstawałaby energia. Na jakie alternatywne rozwiązania zdecyduje się teraz państwowy koncern jeszcze nie wiadomo, ale modernizacja obiektu, aby osiągnąć założone cele, wciąż jest planowana.
Źródło:
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,28565904,koncern-pgnig-termika-tlumaczy-dlaczego-zrezygnowal-ze-spalarni.html
